Rok 2011 jest dla mnie okresem licznych zmian- tych małych, ale też i tych znaczących... Świeżość sytuacji i nowych okoliczności w jakich przyszło mi się odnaleźć jest tak energetyzująca, że aż chciałabym ten powiew świeżości przenieść na grunt swojego bezpośredniego otoczenia. Prezentuję Wam białe wnętrze, które aż pachnie wiosną :)
Podobają mi się te medaliony z rafią... pasowałyby do duszków :)
Świetny pomysł na podkładki pod talerze
Kwiaty... czy któraś z Nas ich nie lubi??
Jak Wam się podoba taka wiosna? :)
Mi bardzo się podoba! I taka czystość wnętrza.Choć czasami się boję,że jakieś pomieszczenie jest za bardzo sterylne,przez co brak w nim życia...
OdpowiedzUsuńHello Ewelina
OdpowiedzUsuńI don't see your e-mail so I cannot reply directly ...
here last week it was sunny and warm but today it was rainy and a little cold
Hugs
Mari
Zapachniało wiosną :))
OdpowiedzUsuńMnie sie podoba baaaaaardzo taka wiosna ! :)
OdpowiedzUsuńKwiaty kazda lubi... cos zielonego... byle dalej od tej zimy.. Patrze przez okno i zastanawiam sie... czy jesli zerwe z krzaczka i przyniose pare galazek do domu, czy cos z nich wykielkuje... moze zakwitna (?) ... Koniecznie musze sprobowac... ba taaaaaaak mi sie chce wiosny ! :)
Ja właśnie jestem na etapie przerabiania całego mieszkania właśnie "taka wiosnę wprowadzam"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Pat