Łazienka- na nią farba czeka od 2 lat.. Nie znaleźliśmy w sobie jednak tyle determinacji, żeby ją ostatecznie pomalować- kolor kremowa perła. Celem było rozjaśnie ie i rozświetlenie tego małego i ciemnego pomieszczenia. O ile farba się nie przeterminowała.. ;)
Sypialnie czeka sporo zmian, bo chcę wytapetować ścianę za łóżkiem, zmienić kolor pozostałych, zamówić wreszcie wezgłowie i położyć wykładzinę. Poza tym czeka nas wymiana materca- wybór padł na termoelastyczny oraz kupno kilku gadżetów spójnych z mową kolorystyką.
Przedpokój czeka ubranie ścian w panele ścienne, o czym już pisałam, pozbycie się półek na książki i kupno jakiegoś pożądnego mebla, który wytrzyma ich ciężar, zmiana koloru ścian, zakup lampy i ram na grafiki do mojej małej galeryjki...
Zacznę dziś od tapet, ponieważ wiele się zadziało w tej dziedzinie, i bynajmniej nie mam tu na myśli fototapet. Moje postrzeganie zwykle, ładnych ale i przeciętnych tapet odmienił katalog wynaleziony z Martą w Castoramie firmy DID WALLPAPER, które są po prostu wyjątkowe. Mają w ofercieserię, która wygląda jak fotografie różnych materiałów.. Fotografie 3d!
Są futra, skóry, drewna i inne.. Zdjęcie tego nie oddaje ale na zywo robi piorunujące wrażenie!
Mój wybór padł jednak na Eijffinger American Classics 350480. Mamy tapetę tej klasy w kuchni i sprawdza się idealnie. mimo temperatur, wilgoci i szorowania..
Pozdrawiam ciepło wszystkich tu zaglądających!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz