Jest kilka rzeczy sezonowych, które uwielbiam: dynia, którą w sezonie jem właściwie co drugi, trzeci dzień, szparagi, szczególnie białe.. Mają ciekawszy smak, ale z lenistwa najczęściej jadam zielone, ponieważ tych nigdy nie obieram.. Lubię świeże kokosy, które odkryłam kilka lat temu... Uwielbiam krewetki ( najczęściej jadam je w tradycyjnej formie: w białym winie z czosnkiem i pietruszką) i kocham figi.
Jakiś czas temu Magda pokazała sposób ich podania jakiego dotąd nie znałam- nowa wersja caprese.
TUTAJ jej przepis.
A tu sałatka w moim wykonaniu.
Talerz z dwoma wagonikami jest oczywiście mój :)
Mmmmm mniami....wyglada apetycznie....
OdpowiedzUsuńAsiu- ta sałatka to niebo w gębie!
OdpowiedzUsuń