Punktem 1. będzie pokój- salon...
kanapa- jedna z dwojga, lub przy dużej przestrzeni- obie :)
wspaniała ława wykonana jakby z podkładów kolejowych
Do tego oczywiście mój stół (nie zamieniłabym go na żaden inny) :)
Krzesła (jeszcze ich nie mam, ale powinny wyglądac podobnie, tyle że jaśniej)
Ozdoby na parapet (wolę mieć jeden ale konkretnych rozmiarów bibelot niż 20 małych)
Świeczniki na stół
4 świeczniki na podłogę
Pastelowo-różowe poduchy
Stolik - pomocnik z bawolich rogów, o których już pisałam :)
Kinkiety
Na ścianę moja MM w lustrzanej ramie (mojego projektu :) ) i żyrandol
Barek... Szukam interesującego, tylko że na kółkach...
Futrzany pled na chłodne wieczory...
Pozostałe pomieszczenia pokażę w kolejnych postach, kuchnię zostawiłabym bez zmian... a jak znajdę odpowiedni materiał na rolety to dorzucę do tego :)
Rolety rzymskie z szantungu w tym kolorze
No i oczywiście nie może zabraknąć:
Piwonii
Dalii
Hortensji
Co o tym myślicie?
Tytułem sklerozy ...
tylko z czarnym abażurem...
Ta jest idealna :)
Interesujące elementy.Ale jak będą wyglądać we wnętrzu? Masz już wizję?
OdpowiedzUsuńSofa 1 jest rewelacyjna, lawa drweniana tez super - takiej szukam, ten welnialy plaid czy koc bardzo mi sie podoba, zaslony atlasowe tez piekne tylko jak dla mnie biale lepsze;) i hortensje moje ulubione kwiaty;)
OdpowiedzUsuńA twoja wizja???? pozdrawiam Asia...
Droga Amber- Wizję mam oczywiście, niestety metraż nie jest z gumy i pewnie wszystkiego nie pomieści, ale wolę więcej i później "niepotrzebne skreślić" z listy niż kombinować... Jedynie co, to kanapy już nie zmienię, ale może uszyję jakiś nowy pokrowiec, co by ją bardziej upodobnić ;)
OdpowiedzUsuńDroga Asiu- jeśli szukasz takiej ławy poszukaj u polskiego producenta "JADIK"- u nich kupiłam stół, jest w identycznym kolorze, a że to polska firma można się nawet dogadać na kupienie samego drewna, choć mają szeroką gamę ław (kolor nazywa się pool grey), co do rolet, to nie mam jeszcze wizji... chcę z całą pewnością dodać trochę pastelowego różu do pokoju, bo kolorystycznie jest taki... raz że troche zimny, dwa że trochę męski ;)
niezawodny zmysł!
OdpowiedzUsuń