Mam wreszcie pomysł na naszą długą i pustą ścianę w przedpokoju naprzeciw wejścia do mieszkania... Otóż wymyśliłam, że kolorystyka ograniczy się na tej ścianie do grafitu, żółci i dodatków bieli i czerni.
Dolna część ściany będzie obłożona listwami do wysokości ok. 80 cm w kolorze grafitowym- tam brudzi się najbardziej.
Górna część będzie cytrynowo-żółta złamana małą galeryjką z różnymi ramkami, w mieszance stylów. Od pałacowych w złocie i srebrze, po nowoczesne białe i czarne..
Listwy przysufitowe pozostaną białe.
Połączenie tych kolorów jest wręcz magiczne!
Wiem, że co za dużo to niezdrowo, ale nawet zastanawiam się nad przemalowaniem drzwi do garderoby...