wtorek, 20 kwietnia 2010

Z pamiętnika domownika

1 kwietnia 2010

Cele na bieżący miesiąc:
1) Dokończyć sypialnię:
    - położyć listwy przysufitowe;
    - zamontować listwy przypodłogowe;
    - wyszlifować ściany,
    - pomalować ściany i listwy;
    - zamontować żyrandol;
    - zamontować kontakty...
2) Taras:
    - kupić dnice;
    - posadzić rośliny.

I mam nadzieję zrealizować ten plan co do joty ;)

Jestem już w połowie (a niestety czas nagli... )


Ściany już wyszlifowane, listwy położone, żyrandol już prawie wisi...

Na tarasie też już donice zasiadły, pozostało mi posadzić kwiaty i drzewka... muszę tylko mnóstwo ziemi zakupić no i dotaszczyć bo mam 3 ogromne donice, w których póki co rośliny stoją samopas...
Ale i tak już mnie duma rozpiera :D
Pod koniec mieisąca mam nadzieję zamieścić tu zdjęcia "po" :)

Byłabym zapomniała- kolory sypialniane są już ostatecznie wybrane:
kremowy, jaśniutki miętowy i kolor o bliżej nieokreślonej nazwie, ale w moim słowniku naywa się "rzymskim" od nazwy artukułu w Werandzie, w którym uśmiechał się do mnie z każdego obrazka..
Oto kolor pierwowzór:

a to moje kolory:

 Zmuszona jestem trochę zaryzykować i do tych trzech kolorów zrobić dodatki w kolorze złotym i srebrnym... Liczę na to, że uda mi się je zgrabnie połączyć..
Lustro do sypialni już u szklarza, a na maj mam zaplanowaną ścianę w sypialni- zamiast tapety nad wezgłowiem (którego jeszcze nie ma) będę malować wzory z szablonu -również własnoręcznie wykonanego łączonego z płatkami złota i srebra..
Ech... kolejny pracowity miesiąc się zapowiada...
Pozdrawiam Was blogowicze sącząc wino na moim już prawie pięknym tarasie :)

1 komentarz:

  1. No to plany balkonowe mamy takie same :-) Tylko, że u Ciebie widać już jakiekolwiek efekty ;-D Powodzenia w dalszych działaniach. Myślę, że wszystko uda się zrealizować!
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń