niedziela, 27 marca 2011

Belgia

Dziś zachwyca mnie styl belgijski.... Zdecydowanie nr 1 dla mnie :)
 Stół jak stara koronka
Marzę o takich fotelach


Podoba mi się balustrada


Te stoliki to dla mnie mistrzostwo świata
Miłego poniedziałku !!!

6 komentarzy:

  1. Oj mi sie tez takie rzeczy podobaja:))
    Takie sofy mozna znalesc tutaj:)
    http://www.maisonsdumonde.com/AT/de/
    Pozdrawiam Asia...milego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej Słoneczko! Ja uwielbiam niespodzianki, ale jak mam liczyć na lubego, wole wprost powiedzieć co mi się podoba :)) Stoliki na ostatnich zdjęciach cudne!!! Ile kosztują te piekności? Wiesz może?

    OdpowiedzUsuń
  3. hmm, czy ja wiem, czy nie warto mówić, iż prezent nie trafiony??
    jeżeli nie powiem- będzie dalej badziewie kupował, w przekonaniu, że mi się podoba
    jeżeli powiem - się obrazi i więcej (?) nic nie kupi

    u mnie było tak- po pierwszej wtopie mojego małża zawarliśmy porozumienie- albo idzie ze mną na zakupy, ja wybieram, on płaci
    albo robię listę z różnymi rzeczami które bym chciała- począwszy od pierdółek, skończywszy na większych rzeczach i on coś tam wybiera - więc w sumie niespodzianka jest, ale trafiona w 100% w mój gust
    więc i wilk syty i owca cała :D
    jedynym bezspornym zakupem są meble - mamy taki sam gust, ale jako, że to są meble i spory wydatek, to i tak razem kupujemy :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. a i zapomniałam - pierwszy koronkowy stolik i fotele są bajeczne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. JG- nie znałam tego adresu, ale pięknie dziękuję- już tam buszuję :)
    Joasiu zdjęcia stolików są z wystawy wnętrzarskiej, dlatego ceny nie są podane, ale ja już kombinuję czy znam jakiegoś "leśnika"-później wybarwienie tego i szkło ... Jak coś wykombinujesz to daj znać- chętnie skorzystam z rad :)
    Kasiu- a ja uważam, że powinna się ucieszyć, że pomyślał, dać mu odczuć, że to docenia, mimo iż nie do końca trafił w jej gust co można delikatnie zaznaczyć... Ze mną jest gorzej- potrafię docenić, ale nie umiem ukryć na twarzy rozczarowania.. Bartek się zawsze wkurza ;) I zazdroszczę, że macie wspólny gust- my niestety nie i oboje musimy iść na wiele kompromisów (moim była czarna kuchnia i ciemna łazienka- już je polubiłam, ale wciąż uważam że mogłyby być jasne:) )
    A fotele to rewelka :)

    OdpowiedzUsuń