niedziela, 16 października 2011

Pomarańczowa rewolucja

Długo nie pisałam. Nie miałam natchnienia, nie miałam czasu ani też chęci.
Przepraszam...

Jesień maluje się w tym roku wyjątkowo pięknie- mroźno, ale bardzo słonecznie.. Mimo, iż nie lubię takich chłodów, to cały rok czekam zawsze na ten okres- sezon dyniowy. Uwielbiam dynię. Gdyby nie pity raz po raz przeze mnie Bobo Fruit z dodatkiem dyni pewnie nie byłoby to aż tak łatwe.
Fot.ze strony Mekuno
Ja sezon rozpoczęłam z Food&Friends i przepisem na zupę z pieczonej dynii z gazpacho. Zupę z lekko winnym aromatem pochłonęłam w ciągu 2 dni :) Bartek nie podziela (NA SZCZĘŚCIE) mojej miłości do tego pomarańczowego korbola. Jutro mam zamiar upiec Razowy chleb dyniowo - bananowy wg. przepisu z bloga Kwestia Smaku- TU więcej przepisów z KS na dynię.

Fot. ?
Pomarańczowy jest przy okazji jednym z najmodniejszych kolorów tej jesieni- mi przypadła do gustu w połączeniu z czernią lub karmelem. Np. w kolekcji La Mania Joanny Przetakiewicz.

O dziwo pomarańcz i we wnętrzach wygląda bardzo szykownie

Słonecznego poranku!!!

2 komentarze:

  1. Ewelina! Już się martwiłam! Dobrze, że wróciłaś:)
    Piękne zdjęcia, zwłaszcza dyniowe!
    Pozdrawiam Cię serdecznie!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wróciłam, choć ostatnio stawiam sobie bardzo duże wymagania w pracy i później nie mam już chęci nawet otwierać komputera w celach prywatnych.. Ale obiecuję sobie lepiej się organizować :)
    Dziękuję Aniu :)

    OdpowiedzUsuń