Od kilku już tygodni zima ukochała sobie nasze rejony na ciągle opady śniegu i szczerze mówiąc bardzo mi to odpowiada... Oczywiście nie odstaję tu od reszty i też muszę odśnieżać samochód i jechać do pracy dwa razy dłużej niż zwykle, ale jest tak pięknie, że pokryte bielą drzewa są mi w stanie wynagrodzić wszystkie te niedogodności :)
Wraz z padającym śniegiem zamarzyło mi się nad stołem zawiesić deszcz szklanych bombek (zupełnie nie toleruję tych plastikowych)- znalazłam takie cudeńka:
W każdym kolorze wyglądają pięknie.. Natomiast ja najbardziej lubię, gdy odbija się w nich płomień świec :)
Pozdrawiam Wszystkich :)
Wszystkie piękne!! Bombki są ponadczasową dekoracją i chyba nigdy nie zastąpią ich inne dekoracje:) ja najbardziej lubię te o wysokim połysku bo o każdej porze dnia wyglądają wspaniale:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń