Meble z plexi- niegdyś wydawałoby się, że tandeta, dziś wchodzą na salony. Styl transparentnych mebli zapoczątkował projekt Loius i Victoria Ghost projektanta Philippe Starcka, dziś jest ich już cała plejada- różne meble, różne kształty.. Plusy? Pasuja do wszystkiego "kolorystycznie", ponieważ nie maja koloru, stylowo też dosyc uniwersalne zarówno nowoczesne jak i eklektyczne wnętrza się w nich kochają. Stawiane w przedpokojach, przy toaletkach, w salonach a nawet na weselach... Mnie zachwyca ich plastyczność zastosowania, ale czy nie jest ich już trochę za dużo?
Stoje przed trudna decyzją, a chcę i z różnych powodów także- muszę podjąć ją do końca tego roku...
POMOCY?!?!
Happy New Year
OdpowiedzUsuńMari
ja skusiłabym się na takie krzesełko z plexi,pojawiło się ich sporo,ale myślę,że w domu mało kto je posiada.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam...
Dzięki Schola :)
OdpowiedzUsuńChyba masz rację- skuszę się :)
Uwielbiam Ludwiki Starcka :)) Są boskie! :)
OdpowiedzUsuń