czwartek, 30 grudnia 2010

Są? Czy ich nie ma?

Meble z plexi-  niegdyś wydawałoby się, że tandeta, dziś wchodzą na salony. Styl transparentnych mebli zapoczątkował projekt Loius i Victoria Ghost projektanta Philippe Starcka, dziś jest ich już cała plejada- różne meble, różne kształty.. Plusy? Pasuja do wszystkiego "kolorystycznie", ponieważ nie maja koloru, stylowo też dosyc uniwersalne zarówno nowoczesne jak i eklektyczne wnętrza się w nich kochają. Stawiane w przedpokojach, przy toaletkach, w salonach a nawet na weselach...  Mnie zachwyca ich plastyczność zastosowania, ale czy nie jest ich już trochę za dużo?

 

Stoje przed trudna decyzją, a chcę i z różnych powodów także- muszę podjąć ją do końca tego roku...
POMOCY?!?!

4 komentarze:

  1. ja skusiłabym się na takie krzesełko z plexi,pojawiło się ich sporo,ale myślę,że w domu mało kto je posiada.
    pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Schola :)
    Chyba masz rację- skuszę się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Ludwiki Starcka :)) Są boskie! :)

    OdpowiedzUsuń